Ten blog przestał być już dawno blogiem. Inne również: Czyli refleksje na temat kontentu

Tak przeglądam sobie moją twórczość, ujawnioną na przestrzeni ostatnich 3/4 lat i dochodzę do powyższegowniosku.
Z jednej strony niektórzy lubią moje dziwne projekty dźwiękowe, a z innej na pewno kilku aktywnych czytelników z lat dawniejszych, kiedy to kontent opierał się głównie na wpisach tekstowych, wyrażaniu własnych przemyśleń oraz prezentacji podejścia do świata odeszło, w tym zapewne niektórzy bezpowrotnie.
Możliwość dodawania wpisów audio na Eltenowych blogach przyniosła wiele dobrego, ale i jak to z każdą zmianą, czy nowością bywa i czegoś odwrotnego. Zabiło to kilka blogów, tak jak i ten mój własny punkt na ich liście.
W jaki sposób? Otwarło to oczywiście drogę twórcom podcastów, audioblogerom, czy ludziom muzykalnym, mogącym teraz prezentować swoje poczynania (Jedne lepsze, inne gorsze), ale zmieniło typ prezentowanego kontentu na wielu z nich, co przyczyniło się w niektórych przypadkach do spadku jakości prezentowanych materjałów oraz utraty czytelników, czekających na konkretne, mondrze napisane po zastanowieniu wypowiedzi.
Powstał tutaj w pewnym sensie mały Youtube.
Rozumiem i popieram idee blogów o muzyce, gdyż są one tematyczne, ale nie potrafię np zrozumieć wrzucania utworów z Youtube, czy też bezpośredniego uploadowania plików na serwer bez komentarza, po prostu macie fajną piosenkę i posłuchajcie.
Takich blogów jest wiele. Wiadomo, raz na jakiś czas można udostępnić coś ciekawego, ale kilka składa się tylko z tego typu postów niczym profile ludzi na Facebooku więc mamy 2 a nawet 3 w jednym, Blogi, FB i Youtube w żaden sposób nie podzielone.
Ostatnio padło pytanie o aktywność blogową na forum. Mam wrażenie, że przed wprowadzeniem nowych możliwości tworzenia wpisów, można tu było znaleźć więcej ciekawego kontentu. A może po prostu to ja byłem młodszy i inne rzeczy były dla mnie interesujące? Ciężko jest to dokładnie wydedukować.
Zauważyłem także pewną tendencję. Od jakiegoś czasu najwięcej aktywności widać właśnie pod tym prostym kontentem.
Gdy ktoś stworzy jakiś wpis tematyczny, lub nieco poważniejszy, otrzyma maksymalnie kilka komentarzy.
Od tej reguły jednak wyłamuje się kilka blogów, mających od lat stałych czytelników. Niektórzy mają wiele komentarzy bez względu na kontent, czy to miauczenie kota, czy elaborat o wpływie x na y w przypadku gdy z jest w… Itd.
Jak to w sumie jest z tymi naszymi blogami? Jak to jest z moim blogiem? Z moim? Wiem:
Z jednej strony chciałbym nadal dodawać tutaj wspomniane audiowpisy ku uciesze wszystkich osób, chcących poprawić sobie humor, ale z innej jestem na siebie lekko zły, że sprawy potoczyły się w tą stronę, bo przecież nie taki miałem zamysł rozpoczynając pisanie.
I co teraz zrobić? Skasować i zacząć od nowa? Zostawić i dalej tworzyć ni to blog, ni kanał? Chyba po prostu poczekam

9 odpowiedzi na “Ten blog przestał być już dawno blogiem. Inne również: Czyli refleksje na temat kontentu”

  1. Cóż, dla mnie jedynymi ciekawymi blogami była Mimilandia, blog Pajpera i czasem (nawet całkiem często) twój. reszta to tak dla beki

  2. Ja bym polecał wrzucać to, co uważasz za ciekawe. Jeśli chcesz pisać, pisz, jeśli chcesz umieścić kolejny projekt, umiesczaj. Całkowicie zgadzam się z tym, że na blogach teraz dzieje się mniej ciekawego, choć mam ileś ulubionych, które chętnie czytam, w tym liku twój. Co do mojego, powiem, że poprostu niemam na to wszystko czasu, choć czasami chciał bym coś nagrać czy napisać. Wiem, że to taka sobie wymówka, ale innej nie mam.

  3. Rób swoje, nie wszystkich da się zadowolić przecież. Kto śledzi czy sprawdzi sobie w ostatnio z aktualizowanych i będzie uważał/a za stosowne z komentowanie twoich wpisów, no to tak się stanie. A jak nie, nie będzie to koniec świata.

  4. Rób swoje.
    Pozdrowienia od wrzucającej materiały z YT, by uniknąć kolizji z prawem autorskim, jednak zawsze opatrzone komentarzem.
    Nigdy nie wiesz, kto Twojego bloga przeczyta więc z autopsji CI powiem, że jednak lepiej równać w górę.
    Jesteś tego świadom i bez mojego komentarza, jednak jeśli popełniłeś wpis odnoszę się do niego.
    Można powiedzieć, że jeśli chodzi o blogowe sprawy wygrałam szóstkę w totolotka i nie przesadzam, ani trochę.

  5. Napisałem, że materiały z YT opatrzone komentarzem, wrzucane w konkretnym celu nie są czymś złym. Chodziło mi o ludzi, którzy wrzucają je bez niczego i nie są to mało znane utwory.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink