Na zakończenie rozdziału: Tak to wygląda. Biedne sony UX. Sorry, że bez dolby.
11 odpowiedzi na “Na zakończenie rozdziału: Tak to wygląda. Biedne sony UX. Sorry, że bez dolby.”
Tak jest co kilkadziesiąt lub kilkanaście sekund przez kilka minut. :/
Wiem, że z lekkim przesterem i bez dolby ale zgrane na szybkiego. Kanały krzywo, bo magnetofon powoli się kończy.
Tak jest co kilkadziesiąt lub kilkanaście sekund przez kilka minut. :/
Wiem, że z lekkim przesterem i bez dolby ale zgrane na szybkiego. Kanały krzywo, bo magnetofon powoli się kończy.
Na początku fragment mojego ulubionego kawałka, który kojarzy mi się z kimś eleganckim. Muszę go sobie posłuchać
Też lubie ten pierwszy kawałek, ale nie pamiętam tytułu.
Chyba I fly with you czy coś
A to nie jest L’amour to yours (tiesto edit)?
Ten pierwszy kawałek?
90 procent o jakiejś piosence, jak nie tego wpis dotyczy :D
Odpalcie se Shazama. GG dagostino to chyba jest.
https://www.youtube.com/watch?v=wD0Mm6WIcYs
Przez ciebie teraz jest noc i nie mogę zasnąć zanim nie przesłucham tego kawałka
A tak się nazywa tytuł miksu, natomiast oryginał się chyba nazywał I’ll fly with you @DJGraco
Gigi deagostino Lamour tour jours.