Witajcie, dziś krótko.
Owy system zaczyna mnie coraz bardziej denerwować.
IPhone z tego co widzę u różnych osób działa znacznie lepiej i stabilniej niż to drewno.
Chociażby prosty przykład. Dodali export czató na Whats-Appie, w końcu, wszak IPhoneowcy mieli go od dawna.
Niby działał przez chwilę i pozwolił wyexportować mi 2 czaty ale?
Teraz on, wie lepiej czego pragnę i chce wysyłać same pliki txt i nie mam nawet jak załączyć mu multimediów. Szlak by go… Ciekawe tylko, że na iPhone działało to dobrze.
Napisałem do supportu, ale pewnie znów dostanę odpowiedź od automatu.
Jak uda mi się zebrać kasę albo dotrwać do 18 z Androidem, kupuję to, co słuszne.
Dobranoc.
Iphone to tylko se kupuj z dofinansowania.
Innego wyjścia nie ma
Pierdolić Iphony. To tak jakbym ja powiedział że chleb jest chujowy bo mi szynka nie smakuje. WKurwia mnie takie gadanie
a mnie przekonywanie do czegoś, co mi sie nie podoba.
Kup se jajfona i używaj dla whatsappa jak większość. Poronione, ale co poradzę.
Gdy kupię to już do wszystkiego.
Ehh nie iwesz ile stracisz.
A ja daszka doskonale rozumiem.
Ja sam właśnie dlatego mam iPhone, nie tylko dla What’s Appa.
Jest iOS bardziej dopracowany od Androida, takie są fakty. Lepiej zoptymalizowany, lżejszy i szybszy.
Mniej ma błędów, choć Apple zdecydowanie idzie w złą stronę.
Android dziś jest już bardzo zaawansowanym systemem, który przewyższa pod wieloma względami iOS.
Ale nie ma tej jednej rzeczy, którą ma Apple. Tego, że systemy Apple wydają się dopracowane w każdej linijce kodu.
I nie chcę tu mówić, że iPhone dobry, a reszta zła, przeciwnie, ja bardzo szanuję Androida i nie wykluczam, że to on będzie następnym mym systemem – za otwartość.
Ale rozumiem odczucia daszka.
A ja nie, za grosz. I w sumie zgadzam się z Cinkciarzem, no i jeszcze Whatsapp to jakieś komercjalne krówsko, ale w to nie wchodzę bo mnie zeżrecie żywcem.
@Pajper po za tym łatwość działania. Jedyny minus, to że chyba nie da się nagrywać rozmów co robię zawsze.
Ale w razie W będę chodzić z auxami.
Ja tam więcej minusó widzę. :D
Ale też wiele plusów.
ja jestem neutralny co do iosa, ale android króluje. A co do nagrywania owszem da się, ale za takie koszta że, i jeszcze na Iphonie nie da się przez bt z androida nic przesłać, brak wejścia na kartę pamięci i you must use itunes
Ja nie widzę żadnych plusó iOS, poza lepszym API.
Po drugie kupowanie iPhona dla jakiegoś Whatsappa to idiotyzm, ktory winno się leczyć.
A ja kilka plusów widzę.
Minusów także.
Od strony technicznej, jest ten system lżejszy i szybszy. CO prawda też strasznie zamknięty, czym polityka Apple mnie wkurza straszliwie, ale jednak szybszy.
I Android nie ma szans nadrobić tej przepaści, nie z Javą.
Z praktycznego punktu widzenia, ja tam wolę Voice Overa od Talkbacka prawdę mówiąc.
Plus na pewno iOS jest po prostu systemem bezpieczniejszym.
Zaleta Androida jest jedna i to niemała: otwartość, możliwość własnej konfiguracji…
I gdyby był to komputer, przy poziomie zamkniętości iOS nigdy, przenigdy bym go nawet nie rozważył.
Ale na telefonie? Ujdzie.
Plus, zapomniałem, aktualizacje.
Wychodzi iOS12? Masz iOS12. No chyba, że brak wsparcia.
Wsparcie potrafi trwać śmiało i 4 lata.
Android?
Wychodzi Pie, a niektórzy jeszcze Nougata nie mają, choć teoretycznie telefony wciąż posiadają wsparcie.
a ja uważam, że każdy powinien używać tego, co uważa za słuszne i co mu się bardziej podoba i wasze gadanie, kłótnie i nuno, twoje przekleństwa i ostre wiadomości nic nie zmienią. Dobrze, że jest konkurencja :D. Ja używałem 3 lata iphone 6, teraz galaxy s8 i mi tak samo wygodnie się korzysta z voice overa jak i z voice assistanta, nie mam na co narzekać.