Do wrzucenia mam jeszcze coś ciekawego z ubiegłego weekendu :) i kilka moich audiowpisów z dawnych czasów czy czasu zawieszenia broni… yyy, Znaczy, bloga.
Przy zakupie kaset do kolekcji, które będą miały za zadanie tylko ładnie wyglądać, nie trzeba przejmować się ich jakością, lecz gdy tak jak ja jesteście kolekcjonerami, którzy lubią miły dla ucha i wyraźny dźwięk dolby lub zwykłego nagrania analogowego, oraz szmer przesuwającej się w tle taśmy w magnetofonie, czytajcie dalej.
Poradnik kierowany raczej do początkujących. :)
Od końca ubiegłego roku kupuję kasety w internecie.
Wspominałem już Wam kiedyś o niezbyt udanym zakupie Kocicy w piwnicy.
Kasety owe leżą sobie na półce i odpalić się dają, ale dla magnetofonu to ciężki przypadek do przetworzenia.
Jak nie popełnić błędu takiego jak ja?
Pamiętam, że za owe kasety (40 sztuk) zapłaciłem około 180zł z przesyłką.
Sprzedawca napisał w ogłoszeniu "Kasety do nagrywania" i na tym w zasadzie informacje się kończyły.
Co dostałem? Tekst na wstępie już powinien coś rozjaśnić, więcej w innym wpisie pt. "Jak się wkopałem".
Kasety przesiąknięte zapachem starej piwnicy, których dźwięk rwie się dość znacznie często przez ponad połowę. Zdaży się im piszczeć (Myszy w magnetofonie) ;) kiedyś ten efekt pokażę w audio. Drobinki taśmy zostają na głowicy tłumiąc dźwięk kolejnych odtwarzanych kaset.
Jak więc kupować?
Szukamy, szukamy:
Szukałem często jakiejś kasety nie mogąc jej znaleźć przez długi czas. Finalnie okazywało się, że została wystawiona z literówką lub spacją w konkretnym miejscu. Najlepiej po prostu filtrować sobie na Allegro od najniższej ceny i sprawdzać pierwsze 50 ofert, wtedy mamy szansę trafić na kasetę, która Nas interesuje.
Szukasz chromowych? Wpisujesz np "Kaseta chromowa, kaseta chromowana" i nic nie ma?
Na Allegro wystarczy w kategorii nośniki wpisać samo chrome a na pewno coś znajdzie i nie będzie to raczej nic niezbyt powiązanego z kasetami. Na OLX znajdziemy interesujące oferty słowami kluczowymi Kaseta chrome.
Daj długopis, będzie opis:
Przede wszystkim szukajmy tanich ofert. Wiem, że (Kaseta XYZ unikat, okazja!), o której marzymy, którą pragniemy mieć w swojej kolekcji brzmi pięknie, lecz nie dajmy się zwieść na manowce po kilku słowach.
Zanim kupimy drogo ową kasetę XYZ sprawdźmy, czy ktoś nie wystawia taniej.
Sprawdzajmy zawsze opis, sprzedający często bywa uczciwy i napisze np coś w tym stylu:
"Pudełka od kaset uszkodzone, brak pudełek, kasety w stanie średnim".
Jeśli opis nie informuje Nas o niczym, zadzwońmy do sprzedającego i zapytajmy w jakim stanie są kasety oraz gdzie były przechowywane.
Zapytajmy go również, czy miejsce przechowywania było zabezpieczone przed wilgocią. Jeśli wszystkie odpowiedzi są zadowalające, spokojnie możemy kupić droższą kasetę.
Gdy np znajdziemy licytację na Allegro, gdzie cena wywoławcza to 1zł, możemy zaryzykować jak ja. :)
Jeśli nikt nie licytuje i jesteśmy pierwsi, rzućmy cenę 1,00 po raz drugi.
Nie jest to zachłanność etc, bardziej zabezpieczenie przy ryzyku. Nawet jeśli kasety przyjdą w kiepskim stanie, nie stracimy zbyt wiele.
Sprawdzajmy jednak zawsze opis. NP kupiłem ostatnio kasety w uszkodzonych pudełkach, świadomie, bo bardzo tanio, i wiedząc na co się piszę nie będzie zaskoczenia, gdy przyjdzie do mnie paczka.
Sklepać sklep! :
Jeśli taniej niż w sklepie można kupić sobie nową kasetę, czemu tego nie zrobić?
Jeżeli nagrywamy kasety i nie potrzebujemy kolekcjonować kaset konkretnych firm, kupujmy również na Allegro. Wyjdzie nas to taniej niż w sklepie, jeśli odpowiednio dobrze przeszukamy oferty w nośnikach.
W tym przypadku jednak lepiej będzie kupić sobie większą ilość niż jedna, bo po jedną na wieczorną audycję, o której zapomnieliśmy lepiej pobiec do sklepu, wyjdzie Nas taniej.
Jeśli ktoś wystawia np 20 nowych kaset i może wysłać je jedną paczką, weźmy 20. W tedy faktycznie taniej niż w sklepie, i będziemy mieć na przyszłość. :)
A gdzie w sklepie? :
W wielu miastach można nadal kupić kasety. Często znajdziemy je w małych sklepach elektronicznych lub sklepach muzycznych.
We wrześni jest to np sklep Zim. Kasety z moich informacji na pewno znajdziecie jeszcze w Środzie wielkopolskiej i Skierniewicach. :)
W Środzie jest to sklep z muzyką, znajdziemy tam wszystko, płyty, kasety, a nawet pendrive :D.
W Skierniewicach natomiast sklep, w którym można kupić kasety znajduje się chyba na rynku, ale o tym pewności mi (Jeszcze) brak. Może ktos poprawi? :)
Zazwyczaj dostępne są w nich Maxele, jeśli ktoś dostanie TDK lub Sony, ma powód do radości, ponieważ obecne Maxele są średniej jakości i mają średnio spasowane wnętrze, przez co taśma czasem się zablokuje lub ślizga po głowicy. Nic jednak dziwnego, wszak o kasetach się zapomina, a że wracają mówi się od 8 lat.
Powodzenia.
Na zakończenie rozdziału: Tak to wygląda. Biedne sony UX. Sorry, że bez dolby.
Kasety z OLX: Jak się wkopałem ciąg dalszy.
Panie i panowie, słuchacie Decybela. Yyy, to nie tak!
W tle gra stary polski rap z taśmy i mnie dekoncentruje jak koncentrat, ale nie o tym być miało.
Pamiętacie zapewne z poprzedniego wpisu, że 13 kwietnia odpakowywaliśmy kasety. No właśnie…
Magnetofony leżą, padły i wstać nie mogą w obliczu tego, z czym kazałem im sie zmierzyć. Przegrały wojnę z Basfą. :D
Była to trzecia partia kaset z tamtego źródła, i pewne, że ostatnia mimo dobrej muzyki.
Czemu to tak gra? Znajomy dostał ode mnie jedną ze wspomnianych kaset, bo ja ni mam nic 8bitowego po za plikami z muzyką na pc i tu się wyjaśniło.
Sprawdził on stan owej, bo wspomniałem, że z nią kiepsko jak z całą ich resztą pewnym sposobem, którego nie pamiętam, stwierdzając, że były źle przechowywane, a taśma jest wilgotna.
Jedna ze wspomnianych kaset, jeszcze z pierwszej czy drugiej partii była zupełnie pusta. Pomyślałem, że skoro była dowinięta, to będzie right. Tamte były zostawione w losowych momentach.
Przez lata żyłem w przekonaniu, że dowinięcie do początku działa na wszystko, wszak praktykuję od dawna i dowinięte dają radę po za wstępnymi sekundami.
Włączam record, wszystko lata jak Tu154 ale czekam. Ustabilizowało się i tylko okazyjnie zanikało. Strona A nagrana, elegancko. Gdy przyszła jednak pora na stronę B, nadszedł kres dobrej jakości.
Zostawiłem w połowie, bo to to się nie da. Kanał lewy praktycznie nie istnieje na żadnym sprzęcie, nawet Deku.
Kupiłem coś, na czym nie mogę nagrywać. To się nazywa dobra inwestycja, nie? ;)
Morał z tego taki, aby uważać na sprzedawane kasety z OLX. Moim pierwszym pytaniem od teraz będzie skąd sprzedający je ma i w jakich warunkach się znajdowały.
Koty są2, a kasety bez pudełek! Unpacking kaset z 13.04.19
Prezentacja dyktafonu kasetowego Panasonic
Test kanałów oraz prędkości obrotów dla magnetofonów kasetowych.
Amatorska bo z głośnika prezentacja Sony tck490
Zmotywowany wpisem, wrzucam: Prezentacja magnetofonu w Sony CFD S75 z 9 Września 2018
CKCU FM replied! Czyli kontynuacja o Polskiej audycji w Kanadyjskiejrozgłośni.
Krótki wpis.
Biegnę do Was z informacją, że otrzymałem odpowiedź z CKCU FM!
Polskojęzyczny program najprawdopodobniej emitowany był w latach 1995-1999.
Z tego, co zrozumiałem z odpowiedzi przypuszczają, że w tych latach.
Nigdzie w internecie nie ma archiwum z żadnej z tych audycji.
Jestem więc pierwszym, który podzieli się takim unikatem.
Niebawem zgram tą audycję i umieszczę na kanale z archiwalnymi nagraniami radiowymi.
Piosenki oczywiście wytnę, żeby Youtube nie zablokował nagrania.
Jeśli przeczyta to kiedyś autor audycji (Co raczej nie jest możliwe), to… Fajnie. :D
No… To na mnie czas.
Trafił mi się unikat.
Wczoraj otrzymałem zakupioną tydzień temu paczkę kaset.
Przeglądnąłem je na szybko patrząc co na stronie a i co na stronie B w miejscu w którym taśma była ustawiona, a teraz przewinąłem wszystko do początku i będę odsłuchiwać całościowo.
Wśród nich, znalazłem jedną, na której były czyjeś prywatne nagrania z mikrofonu.
Nie słuchałem ich, ponieważ mam szacunek do prywatności.
Przypadkiem jedynie z kontekstu wywnioskowałem że osoba ta nagrywała to nie w Polsce.
Przewijałem tylko aby sprawdzić, czy jest tam coś jeszcze i… Owszem, było.
Na stronie A, znalazłem audycję radiową.
Zastanawiałem się, z jakiej stacji ona pochodzi.
Osoba prowadząca ją, miała bardzo podobny głos do osoby nagrywającej stronę B.
Gdy dotarłem do końca cofnąłem nieco i wpadłem na nazwę stacji.
CKCU FM!
CKCU FM to radio, nadające w Kanadzie chyba na 93.1.
Polskojęzyczna audycja w Kanadyjskim radiu. Takiego unikatu nie jest łatwo się doszukać.
Wpisując w Google CKCU Polish broadcast nie znajduję niczego.
Napisałem więc do rozgłośni maila. Może odpowiedzą, chyba, że moja gramatyka ich zniechęci. :D
Nie zdążyłem zatrzymać odtwarzania gdy pojawiło się nagranie z mikrofonu.
Osoba powiedziała w nim, że była to jej audycja.
Głos bardzo podobny, więc tak być musiało.
Audycję zgram i może w najbliższym czasie gdzieś umieszczę?
Może by w końcu zrobić te obiecywane 12 odcinków podcastów o stacjach numerycznych? Wszyscy robią audycję, więc może i ja? Tylko jakoś mi ostatnio niezbyt po drodze z mikrofonem i montowaniem.