Angielski syntezator czyta Polski tekst. Czyli spełniam nominację od Paulinux.
11 odpowiedzi na “Angielski syntezator czyta Polski tekst. Czyli spełniam nominację od Paulinux.”
Czekanie popłaca.
Kto czeka na coś ode mnie ten zazwyczaj się doczeka, nawet po latach czy miesiącach bez reakcji :D.
Postanowiłem zabrać się za realizację zaległych nominacji, i… Dopadła mnie głupawka.
Nie jest perfekcyjnie, ale to tylko Ivona i nie umiałem tego zrobić lepiej na tym syntezatorze, a jest to jedyny sensowny angielski głos, którym chwilowo dysponuję. Przecież nie zrobił bym tego głosami od Microsoftu. :D
W planach mam kiedyś ogarnięcie przenośnej wersji starego NVDA i zrobienie lepszego treściowo i tematycznie wpisu z wykorzystaniem innego języka przy użyciu głosu z niewspieranych już dodatków.
Zamiana po angielsku średnio mi wychodzi. Zdecydowanie lepiej idzie mi ze zmuszaniem do czytania Polskiego np. głosów Niemieckich.
Kwestja wsłuchaniasię i nieżadko literowania tego co on akurat mówi. Na czuja też się szło, najwyżej się wycofałeś z miejsca, w które nie chciałeś wejść. No, ale takie skutki używania Jawsa i dawania spolszczenia na dyskietkach :XD
Czekanie popłaca.
Kto czeka na coś ode mnie ten zazwyczaj się doczeka, nawet po latach czy miesiącach bez reakcji :D.
Postanowiłem zabrać się za realizację zaległych nominacji, i… Dopadła mnie głupawka.
Nie jest perfekcyjnie, ale to tylko Ivona i nie umiałem tego zrobić lepiej na tym syntezatorze, a jest to jedyny sensowny angielski głos, którym chwilowo dysponuję. Przecież nie zrobił bym tego głosami od Microsoftu. :D
No noo Dachu mistrzostwo :D
W planach mam kiedyś ogarnięcie przenośnej wersji starego NVDA i zrobienie lepszego treściowo i tematycznie wpisu z wykorzystaniem innego języka przy użyciu głosu z niewspieranych już dodatków.
Zamiana po angielsku średnio mi wychodzi. Zdecydowanie lepiej idzie mi ze zmuszaniem do czytania Polskiego np. głosów Niemieckich.
Haha, świetne.
Jak on śmiesznie to czyta.
No to: mao.
Dobre, bardzo dobre!
Wy się śmiejecie, a ja w 2005 r musiałem dzień w dzień pracować przez pół roku na polskim Xp z Jawsem i angielskim Elokwence.
o kurr. misiek jak to ty go rozumiałeś?
Takie czasy były, nauczyć się dało.
Kwestja wsłuchaniasię i nieżadko literowania tego co on akurat mówi. Na czuja też się szło, najwyżej się wycofałeś z miejsca, w które nie chciałeś wejść. No, ale takie skutki używania Jawsa i dawania spolszczenia na dyskietkach :XD
i wgl co to za głos i jak go zmusić aby bżmiał jak by jadł?
lololol.